Kiedy można mówić o złej wierze – casus z rynku drobiu w Polsce
6 września 2023 r. Sąd UE wydał wyrok w sprawie T-312/22 dot. znaku towarowego RED BRAND CHICKEN (EUTM 13 068 861), w którym stwierdził nieważność decyzji EUIPO, że niżej przedstawiony znak towarowy EUTM 13 068 861 został zarejestrowany w złej wierze.
Spór toczył się między D&J FOOD (skarżącymi, uprawnionymi do ww. znaku), a Grzegorzem Wyrębskim (interwenientem), który twierdził, że znak został zgłoszony w złej wierze.
9 lipca 2014 r. skarżący wnieśli o rejestrację trójwymiarowego znaku towarowego RED BRAND CHICKEN w klasach 29 i 40. Znak został zarejestrowany. 15 lutego 2018 r. Grzegorz Wyrębski złożył wniosek o unieważnienie prawa do ww. znaku towarowego powołując się na art. 52 ust. 1 lit. b) rozporządzenia (WE) nr 207/2009 (obecnie art. 59 ust. 1 lit. b) rozporządzenia (UE) 2017/1001), tj. działanie zgłaszającego w złej wierze w momencie dokonywania zgłoszenia znaku.
16 kwietnia 2020 r. Wydział Unieważnień uwzględnił wniosek i unieważnił prawo do znaku towarowego, w następstwie czego skarżący odwołali się od ww. decyzji do EUIPO. Druga Izba Odwoławcza Urzędu oddaliła jednak odwołanie ww. podmiotów.
Jej zdaniem:
- w latach 2012-2014 Grzegorza Wyrębskiego i skarżących łączyła współpraca dotycząca produkcji i sprzedaży mrożonych filetów z kurczaka;
- od 2013 r. Grzegorz Wyrębski używał identycznego oznaczenia w celu sprzedaży tego samego towaru w Irlandii, o czym wiedzieli zgłaszający znak;
- strony były równymi partnerami we wspólnym przedsięwzięciu handlowym, co pociągało za sobą obowiązek powierniczy i obowiązek lojalności;
- od 2014 r. skarżący próbowali uniemożliwić interwenientowi używanie spornego znaku;
- Wydział Unieważnień słusznie uznał, że w momencie zgłaszania spornego znaku zgłaszający działali w złej wierze.
Współpracę stron zainicjował jeden ze skarżących. Posiadając know-how zaproponował on interwenientowi mającemu możliwości produkcyjne pomysł biznesowy polegający na produkcji i sprzedaży filetów z kurczaka z nastrzykiem. Strony sporu postrzegały jednak tę współpracę w odmienny sposób.
Zdaniem skarżących, stosunki między nimi a interwenientem zostały źle zakwalifikowane przez Izbę Odwoławczą EUIPO. Według nich, G. Wyrębski był tylko producentem towaru, który opatrywał logotypem i etykietą skarżących i nie uczestniczył w projektowaniu spornego oznaczenia. Ponadto, jedynie oni korzystali z odpłatnych usług jego projektodawcy. Twierdzili także, że zgłaszając ww. znak nie chcieli zaszkodzić interwenientowi, ponieważ po pierwsze nie był on ich konkurentem, a po drugie, nie był współuprawniony do spornego znaku.
Grzegorz Wyrębski twierdził, że zgłoszenie znaku powinno się odbyć za obopólną zgodą stron. Ponadto, G. Wyrębski nie uznawał siebie jedynie za producenta towaru skarżących na zlecenie, ale także za uczestnika realizacji wspólnego przedsięwzięcia tj. produkcji mrożonego fileta z kurczaka z nastrzykiem inwestując we współpracę własne środki finansowe – m.in. kupował on maszyny, co próbował udowodnić przedstawiając faktury. Uważał, że posiadał równe prawa do używania znaku towarowego RED BRAND CHICKEN twierdząc, że uczestniczył w tworzeniu omawianego oznaczenia.
Izba Odwoławcza podzieliła stanowisko interwenienta w kwestii współpracy stron i stwierdziła, że rola skarżących w stosunkach z G. Wyrębskim wykraczała poza rolę agenta, a ponadto, stosunki te wykraczały poza umowę produkcyjną ponieważ, po pierwsze, interwenient zainwestował środki finansowe w produkcję towaru, a po drugie, był on w pewnym stopniu zaangażowany w tworzenie spornego oznaczenia. Izba podkreśliła też, że jako partnerzy we wspólnym niepisanym przedsięwzięciu, strony miały wobec siebie pewne obowiązki – m.in. obowiązek podziału prawa do używania znaku EUTM 13 068 861.
TSUE inaczej ocenił dowody przedstawione przez Strony i stwierdził nieważność decyzji o unieważnienie spornego znaku.
Sąd uznał, że:
- nie została podpisana żadna umowa agencyjna między stronami i żadna z nich nie może być uznana za agenta a fakt, że stosunki między stronami wykraczały poza ww. umowy nie wystarcza do stwierdzenia istnienia stosunków handlowych, w ramach których strony byłyby równymi partnerami we wspólnym niepisanym przedsięwzięciu;
- nie udowodniono udziału G. Wyrębskiego w kosztach tworzenia spornego oznaczenia ponieważ m.in. nie przedstawił on swojej korespondencji z osobą opracowującą oznaczenie;
- maszyny zakupione przez interwenienta nie były przeznaczone wyłącznie do celów współpracy ze skarżącymi, ale także do realizacji zleceń innych spółek;
- wydatki poniesione na instalację zakupionych przez interwenienta maszyn nie świadczą o istnieniu stosunków handlowych ani o równości partnerów ewentualnego przedsięwzięcia;
- EUIPO i interwenient nie przedstawili podstawy prawnej, która pozwoliłaby zakwalifikować stosunki handlowe między stronami oraz określić ich wzajemne prawa i obowiązki, a ponadto ustalić istnienie ww. ,,wspólnego niepisanego przedsięwzięcia”, co wiązałoby się z obowiązkiem sprawiedliwego podziału prawa do używania spornego znaku towarowego;
- Izba Odwoławcza błędnie stwierdziła złą wiarę skarżących.
Równocześnie w Urzędzie ds. Własności Intelektualnej toczyła się sprawa T-316/22 między tymi samymi podmiotami dot. trójwymiarowego unijnego znaku towarowego BLUE BRAND CHICKEN (EUTM 13071378), który interwenient także starał się unieważnić. Po przedstawieniu przez strony tych samych twierdzeń jak wyżej, TSUE i tym razem uznał nieważność decyzji Izby Odwoławczej EUIPO.
Podsumowanie
Wyrok TSUE należy uznać za słuszny. Przekonanie jednego ze współpracujących ze sobą podmiotów, że przedsięwzięcie jest wspólne nie wystarczy, by rościć sobie prawa do znaku. Składane przez strony w tym zakresie dowody w sprawie o unieważnienie znaku ze względu na złą wiarę muszą podlegać wnikliwemu badaniu przez organ rejestrowy i sąd.
Zobacz też:
Wyrok ws. podobieństwa znaków towarowych
W wyroku z 27 listopada 2024 r. w sprawie T‑509/23, Sąd badał podobieństwo pomiędzy graficznym znakiem towarowym przedstawiającym dużą literę „V”, a graficznym znakiem towarowym Giorgio Armani przedstawiającym stylizowanego orła z rozłożonymi skrzydłami. 29 grudnia...
Wyrok TSUE dotyczący opłaty reprograficznej
Opłata reprograficzna stanowi opłatę nałożoną na podmioty zapewniające dostęp do urządzeń, które umożliwiają zwielokrotnianie utworów w ramach dozwolonego prywatnego użytku, jako wynagrodzenie za korzystanie z utworów. Takimi urządzeniami są przede wszystkim...
Wyrok ws. unieważnienia trójwymiarowego znaku towarowego
W wyroku z 13 listopada 2024 r. w sprawie T-524/23, Sąd rozpatrywał sprawę dotyczącą unieważnienia trójwymiarowego znaku towarowego przedstawiającego inhalator. Znak towarowy został zgłoszony 16 lipca 1999 r. przez niemiecką spółkę Boehringer Ingelheim Pharma GmbH...